Co dalej z życiem – 30 urodziny

23 kwietnia, godzina 1 w nocy. Wzięło mnie na głębokie przemyślenia, dziań urodzin to czas na podsumowanie i opracowanie planów co dalej. Nie będzie to łatwe, jestem programistą, a jak powszechnie wiadomo programiści chodzą na terapię a nie uzewnętrzniają się na blogu 😉

Zanim przejdę do przyszłości, muszę się zastanowić co do tej pory działo się dobrego w moim życiu. 8 lat pracy jako webmaster i fotograf, 12 jako freelancer , od jakiegoś czasu własna firma. Nie najgorzej. Do tego parę poważnych związków które wspominam bardzo dobrze. Zaraz po maturze udało mi się osiągnąć pełną niezależność od rodziców – mimo że zawsze mogę na nich liczyć. Bardzo mi na tym zależało, chciałem być niezależny i mieć pewność że poradzę sobie w każdej sytuacji. I tak też jest.

Teraźniejszość jest dużo bardziej skomplikowana niż przeszłość. Zamiast dochodzi do stabilizacji życiowej mam wrażenie że moje życie jest coraz bardziej chaotyczne. Kiedyś spodziewałem się że w wieku 30 lat moje życie będzie w innym miejscu: własny dom, rodzina, pełna stabilizacja. Teraz dojrzałem do innego spojrzenia na to wszystko. Patrząc na znajomych z młodości stwierdzam że nie jestem gotowy na to wszystko. Na tym etapie nie widzę siebie w roli męża, ojca…

Teraz wchodzę w kolejny ważny etap w swoim życiu. Pierwszym takim kamieniem milowym nie było jak się powszechnie uważa skończenie 18 lat, dla mnie takim momentem była wyprowadzka od rodziców. Ten krok sprawił że poczułem się w jakiś sposób dorosły, aczkolwiek wiedziałem ze to początek drogi w dorosłość. Teraz kończąc 30 lat uważam się za dorosłego człowieka, ale sam fakt przekroczenia magicznej 30 wiele nie zmieni w moim życiu.

Moje wnioski po 30 latach życia.

1. Rób co chcesz. Poważnie. Nie musisz się przejmować tym co pomyślą inni, masz ochotę zapisać się na jogę… zapisz się. Masz ochotę iść na kurs tańca… idź. Masz ochotę założyć kanał na YT, iść do szkoły aktorskiej, zacząć jeździć na rolkach… Zrób to na co masz ochotę, inni i tak sobie pomyślą co mają pomyśleć a po Tobie powinno to spłynąć jak po kaczce. Żałuję ze nikt mi tego nie powiedział jak miałem 20 lat. Przez tyle lat człowiek się ograniczał z wieloma rzeczami tylko dlatego że obawiał się co sobie pomyślą inni. Miej plany i marzenia bo na ich realizację nigdy nie jest za późno. Najbogatsi ludzie na świecie dochodzili do swoich majątków właśnie będąc po 30. Miej trochę odwagi założyć ten biznes o którym myślisz od 5 lat 😉

2. Zasada 15 minut.
To akurat pomysł zaczerpnięty żywcem z psychologii. I o dziwo bardzo skuteczny. Życie to ciągła nauka i samodoskonalenie się. Ale przychodzą takie dni, tygodnie że nam się po prostu nie chce. I nie ważne że to dotyczy studiów czy pracy. Zawsze czego powinniśmy się uczyć. Ale o co chodzi z zasadą 15 minut. Podam na przykładzie, musisz się nauczyć norweskiego, ale na samą myśl o nauce chce Ci się spać, ciężko Ci w ogóle zacząć. Zmuś się na 15 minut. Jak Ci się nie spodoba albo uznasz że to nie ten dzień wrócisz do Netflixa, ale zauważyłem że najczęściej jak już zacznę się uczyć to niechęć mija 🙂

3. Kieruj się tym co uważasz za słuszne i nie podążaj utartymi schematami. Jeśli praca w biurze, dzieci, dom, małżeństwo nie jest tym czego oczekujesz od życia… to się nie przejmuj. Dla wielu ludzi to co wymieniłem jest niemalże wzorem, spełnieniem marzeń. Jeśli Ty masz ochotę żyć inaczej, to nie przejmuj się innymi i pracuj zdalnie, podróżuj. Czerp z życia pełnymi garściami. Zaufaj mi będziesz szczęśliwszy/a robiąc to czego pragniesz a nie to czego oczekują społeczeństwo. Możesz wszystko 🙂 (W granicach prawa oczywiście)

4. Otaczaj się „właściwymi” ludźmi. Szkoda życia na bezwartościowe znajomości opierające się na kłamstwie, zazdrościach, wiecznym narzekaniu. Dodatkowo często jedyna wspólna aktywność jaka was łączy to alkohol i imprezy. Oczywiście czasami trzeba wyskoczyć na imprezę wypić drinka albo pięć 😉 ale niech to nie będzie wasza jedyna wspólna czynność. Takie relacje, przyjaźnie lepiej zakończyć wcześniej niż później. Powinno się dbać o wartościowe relacje i mieć wąskie grono najbliższych zaufanych ludzi niż tabuny nic nie wnoszących znajomych, ja na nich mówię wampiry energetyczne 🙂 Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć ze miałem wieloletnią przyjaciółkę z którą mieszkałem z 4-5 lat i to był super czas, aż pewnego razu już nie mieszkając razem się pokłóciliśmy… od tego czasu już trochę minęło. Ja wtedy podjąłem decyzję żeby się od niej odciąć, dopiero wtedy zauważyłem jak toksyczną i fałszywą osobą była. Od tego czasu moje życie realnie stało się lepsze. Poznałem innych ludzi z którymi nawzajem się motywujemy do działania, podróży. Moje życie dzięki pozbyciu się niewłaściwych ludzi a poznaniu w ich miejsce wartościowych zmieniło się na dużo lepsze

5. Naucz się przebywać sam ze sobą. Tu nie będzie wielkiego rozpisywania się 😉 Samotność w pewnym kontekście bywa bardzo ważna. Musisz nauczyć się żyć bez ludzi. Są różne etapy w naszym życiu i czasami samotność jest wskazana. Nauczysz się dzięki temu decydować o samym sobie, a umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji da Ci dużo dobrego na dłuższą metę. W życiu za bardzo sugerujemy się tym co mówią inni. Samodzielność to słowo klucz w tym wszystkim 🙂

6. Nie narzekaj, a przynajmniej staraj się narzekać mniej. Po prostu!! Nie marudź, nie narzekaj bo zmarnujesz sobie sporo życia i sporo nerwów, a w dodatku znajomi będą Cię unikać i staniesz się tą „niewłaściwą” osobą z punktu 4 😉
Owszem każdy ma czasami gorsze chwili i narzeka, marudzi. To jeszcze nie jest straszne, straszne jest popadanie w skrajności.

Moim zdaniem nie ważne ile macie lat, czy 15 czy 25 czy 50. Spróbujcie się stosować do powyższych 6 punktów a wasze życie zmieni się na lepsze 🙂

Kończę ten wpis, jest 4 nad ranem. I trochę mi się spać chce 😉 Na moje urodziny życzę sobie i Wam abyście byli szczęśliwi i podążali drogą która sami sobie wytyczycie 🙂 I pamiętajcie najważniejsze: Wszystko będzie dobrze! 😉

Share